Jesień to czas odłowów ryb w stawach i zarybiania rzek i jezior.
W zarybianiu swoich jezior 20 października mieli okazję uczestniczyć wędkarze z PZW Koła Brzana nr 11 Dolice, bowiem, na jeziorach Pyrzyckim o pow. 4,7 ha i Brzezińskim o pow. 8,25 ha , odbyło się wpuszczanie jesiennego narybku głównie karpia i leszcza.
Uczestników zarybiania nad wodą przywitała jesienna aura. O tej porze roku przezroczystość wody czyli tzw. punkt kompensacyjny jest już nieco zwiększony a wiąże się to pośrednio z temperaturą wody, która wynosiła w tym przypadku ok. 8 °C. Niska temperatura i mniejsza ilość światła powoduje, że fitoplankton już w zasadzie zakańcza swój okres wegetacyjny odsłaniając dno co ogranicza również rozwój zooplanktonu i innych małych organizmów wodnych stanowiących także pożywienie ryb. Można, by powiedzieć, że jezioro zaczyna zapadać powoli w letarg, bo ryby zaczynają mniej żerować.

W klarownej wodzie można było obserwować jak małe rozproszone rybki rozpoczynały swoją walkę o przetrwanie w czyhającym na nie świecie pełnym wielu niebezpieczeństw. Zmagazynowany w maleńkim organizmie tłuszcz musi im starczyć do wiosny.
Zarybianie przez ichtiologów z Polskiego Związku Wędkarskiego miało na celu zwiększenie populacji ryb dla utrzymania bioróżnorodności w zbiornikach a przy okazji dostarczenie nowych genów.
Jak zapewniał ichtiolog z PZW to jeszcze nie koniec zarybiania, bo w tym roku do tych jezior ma trafić jeszcze narybek lina.
W kole Brzana odbywa się teraz realizacja projektu Poakcesyjnego Programu Wsparcia Obszarów Wiejskich Program Integracji Społecznej właśnie o nazwie „Narybek Jesienny”.
Spotkania informacyjno-szkoleniowe młodych sympatyków wędkarstwa odbywają się w mniejszych miejscowościach a główna olimpiada ekologiczno-wędkarska odbędzie się w 24 października o godz. 10.00 w GCISiP w Dolicach. W niedzielę zaś od 10.00 młodzi wędkarze będą mogli spróbować swoich sił w praktyce nad jeziorem Pyrzyckim, gdzie planuje się krótkie wędkowanie i wspólne ognisko. Młody narybek w postaci uczni w Gimnazjum Publicznego w Dolicach od wielu lat zasila szeregi członków Koła.




Tekst Adam Kalinowski
Foto Jacek Szalewski